Na czas trwających teraz zawirowań na rynku inwestycyjnym potrzebne są szybkie i całkowicie nowe regulacje prawne dla władz samorządowych. Muszą one renegocjować umowy do przetargów na rynku budowlanym, których realizacja już trwa, a które stały się w obecnych warunkach nierealistyczne pod względem dotrzymania terminów – apeluje Maurycy Bryła, prezes Moris Polska.

W obecnych okolicznościach specustawa mieszkaniowa niczego już nie załatwia na rynku budowlanym. Realia zarządzania obecną sytuacją kryzysową ją przerosły, ale też nie na takie ekstremalne wydarzenia była projektowana – mówi Maurycy Bryła, prezes Moris Polska, spółki generalnego wykonawstwa realizującej inwestycje w sektorze budownictwa mieszkaniowego, biurowców, obiektów sportowo-rekreacyjnych i innych użyteczności publicznej, rewitalizacji i budownictwa inżynieryjnego.

Zdaniem Maurycego Bryły, za sprawą nowych i szybkich regulacji prawnych władze samorządowe muszą dostać wolną rękę dla urealnienia wszystkich warunków umów z generalnymi wykonawcami. – W obecnej sytuacji nie odpowiadają oni za wiele czynników. Nikt w chwili zawierania umowy na realizację inwestycji nie był w stanie przewidzieć, że nastąpi pandemia i związane z nią poważne zakłócenie rytmiczności dostaw materiałów budowlanych – tłumaczy.

– Sektory generalnego wykonawstwa i podwykonawstwa stanowią naczynia połączone. Drugi z wymienionych sektorów również muszą objąć nowe regulacje prawne. Po stronie podwykonawców także nikt nie był w stanie przewidzieć, iż w warunkach oficjalnie ogłoszonej pandemii z różnych powodów nie będą mieli możliwości wywiązywania się ze swoich umów z tych samych przyczyn, co generalni wykonawcy – uważa prezes Moris Polska i zaznacza, że problem jest szerszy, ponieważ nasze budowy toczą się z udziałem specjalistów zagranicznych. – W obecnych warunkach już do nas nie dotrą w przewidywalnej przyszłości i to samo dotyczy zagranicznych doradców, jakich nieraz potrzebują generalni wykonawcy, także Moris Polska. Są to czynniki obiektywne, całkowicie losowe, nieprzewidywalne i niezależne od branży generalnego wykonawstwa, zatem trudno, aby branża ta ponosiła konsekwencje zjawisk o charakterze stanów wyjątkowych – mówi.

– Na tym tle nasz sektor oczekuje od rządu zachowania analitycznego chłodu, dokładnej oceny sytuacji i spokoju, aby nie eskalować atmosfery strachu. Oczekujemy sporządzenia planu działania dla przedsiębiorców – mówi. – Powinni oni dostać od władz precyzyjną informację w kwestii tego, czy będą cięcia w inwestycjach, czy i jaki w związku z tym będzie plan naprawczy i jaki będzie plan ponownego rozpędzenia gospodarki po obecnych perturbacjach dotykających większości branż uzależnionych od rytmiczności dostaw materiałów i stabilnego, przewidywalnego rynku pracy.

Artykuł pochodzi ze strony:
https://www.propertynews.pl/wykonawstwo-i-uslugi/samorzady-musza-dostac-wolna-reke-dla-urealnienia-warunkow-umow-z-generalnymi-wykonawcami,80877.html

 X 
UE